Projekt pt. "Spacerowe Mamy" dobiegł końca.
- paulinamarchewka
- 6 wrz 2020
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 7 wrz 2020

Dzięki wspólnej organizacji oraz pomocy Fundacji Wspierania Kreatywnej Edukacji, Rozwoju i Rewitalizacji „KREAKTYWATOR” oraz STARtownia STARomiejska - Centrum Inicjatyw Lokalnych CIL mogliśmy zrealizować cykl spotkań pt. "Spacerowe Mamy". Było dużo wózków, kroków - a co najważniejsze - uśmiechów i szaleństw na świeżym powietrzu.

1. Pomysł
Lipiec i sierpień to miesiące charakteryzujące się ogólną dezorganizacją rytuałów rodzinnych zakorzenionych w roku szkolnym. Piękna pogoda, więcej czasu dla dzieci, więcej spotkań rodzinnych, urlopy, atrakcje tj. basen czy wyjazd nad jezioro; ale nie tylko....
Niektórzy szukają czegoś w mieście. Chcą poświecić dwie/trzy godziny w ciągu doby na dobrze spożytkowany czas z pociechami, mieć chwilę dla siebie, ugotować obiad oraz załatwić swoje sprawy.
To właśnie dla takich osób stworzyliśmy coś tak spontanicznego jak cykl "Spacerowe Mamy".
Sama inicjatywa jest niczym innym jak spacerem w ciekawe i przyjazne dzieciom miejsca na dzielnicy Stare Miasto.
Startowaliśmy w każdy poniedziałek o godz. 11:00 spod Świetlicy Cafe na ul. Krakowskiej 9a.
Kocyk, przekąski oraz wygodne buty to obowiązkowe wyposażenie uczestnika "Spacerowych Mam". Na spotkaniu zawsze pojawiła się mała atrakcja, aby jeszcze bardziej umilić sobie wspólny czas.
2. Miejsca

Park Tadeusza Mazowieckiego w Poznaniu.
Pierwsze spotkanie odbyło się w parku Tadeusza Mazowieckiego w Poznaniu tuż za Victoria Business Center.
Duża, zielona polana, w tle muzyka Wujka Ogórka oraz one: nasze szczęśliwe pociechy! Atrakcją były ogromne bańki. Rodzice, również mogli spróbować swoich sił w ich tworzeniu. Piasek, źdźbła trawy oraz patyki to coś co porusza wyobraźnie i pokazuje, że bez placu zabaw też jest super.
Całą fotorelacje znajdziecie na FP: Grupa dla rodziców "Play with Babies".
Udało się też nagrać parę momentów używając nowego drona;)!

Plac zabaw przy Skwerze Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.
Kolejne spotkanie miało się odbyć na ul. Zielonej i stało pod dużym znakiem zapytania ze względu na pogodę. Był to jeden z tych dusznych i burzowych dni tego lata.
Stwierdziliśmy, że zmieniamy plan i idziemy na Skwer Przyjaźni Polsko-Węgierskiej z placem zabaw tuż za Świetlicą Cafe. W razie jakichkolwiek opadów szybko zbieramy kocyki, pakujemy maluchy w wózki i wracamy do budynku. Ryzyko okazało się opłacalne, ponieważ deszcz pojawił się na sam koniec naszych zabaw.
Jedna z uczestniczek miała urodziny i każdy z nas zaśpiewał jej sto lat. Na poczęstunek z tej okazji pojawiły się czekoladowe muffinki oraz rogaliki z dżemem.
Piaskownica, zjeżdżalnia oraz wielkie betonowe kule to prawdziwa frajda dla małych odkrywców.
Główną atrakcją były długie balony, w najróżniejszych kolorach, z których można stworzyć psa, miecz lub kwiatka.
Małą fotorelacje, również znajdziecie na FP: Grupa dla rodziców: "Play with Babies".

Plac zabaw przy Skwerze Łukasiewicza w Poznaniu.
Bardzo fajne miejsce - tutaj pojawiliśmy się dwa razy!
Dużo atrakcji i ogrodzenia to ogromny plus tego miejsca. Piaskownica pomieści sporo dzieci, każdy się w niej dzieli zabawkami. Podłoże jest przystosowane dla najmłodszych uczestników zabaw, aby nie zdarły sobie kolanka przysłowiowym "BAM". Zjeżdżalnia jest szeroka i niska, a więc bezpieczna dla maluchów. Ławki pozwalają odpocząć mamom (i nie tylko:)) i powdychać świeżego powietrza. Całe miejsce jest ocienione co daję chwilę wytchnienia w upały.
Dla każdego były dostępne kolorowe wstęgi, udało nam się włączyć do zabawy nawet ludzi z placu. Małą fotorelacje znajdziecie na FP: Grupa dla rodziców: "Play with Babies".

Park Dąbrowskiego przy Starym Browarze w Poznaniu.
Jeden z ostatnich spacerów lecz nie spotkań. Frekwencja była tak wysoka, że przechodząc przez pasy ludzie uśmiechali się zza szyb auta bo ciąg wózków się nie kończył. Niczym mamuśkowy maraton! Może kiedyś zorganizujemy?;))
Park przy Galerii Stary Browar jest ogrodzony i zacieniony. Znajdziemy tam różne propozycje dla maluchów - widać mocno zabawę formą i sztuką.
Odwiedził nas także Igor, starszak, który był moim pomocnikiem w koordynacji zabaw dla naszych pociech. Spisał się na medal!
Tory przeszkód, huśtawki, piasek, drewniany statek z zjeżdżalniami. Te atrakcje będą się śniły wszystkim dzieciom po wizycie na tym placu zabaw. Zjedliśmy małe co nie co na kocykach i zabawiliśmy się dużą chustą animacyjną.
Mamy wprowadzały w ruch materiał tak, że powstawały falę - raz wolne, raz szybkie. Odbijaliśmy piłkę tak aby nie wypadła z chusty oraz uczyliśmy się kolorów.
Jednak największe krzyki radości dawało kręcenie chustą dookoła gdy maluchy siedziały w jej samym środku.
Małą fotorelacje znajdziecie na FP: Grupa dla rodziców: "Play with Babies".

Świetlica Cafe
Ostatni, wspólny czas wypełniła deszczowa pogoda. Nas to jednak nie przeraża!
Spontaniczna zabawa na dywanie, przyjemna muzyka, pączki, drożdżówki oraz kubek ciepłej herbaty. To wszystko wynagrodziło nam brak spaceru.
Założyliśmy kolorowe maski, czapeczki i świętowaliśmy zakończenie projektu. Każdy miał zrobiony portret aparatem, aby mógł wspominać te dwa miesiące z ogromną radością,
Zapaliliśmy czerwono-niebieskie lampki, które wędrowały po ścianach i dywanie. Wiemy, że to nasze gzubki lubią najbardziej!
Małą fotorelacje znajdziecie na FP: Grupa dla rodziców: "Play with Babies".
3. DZIEKUJĘ!

Każdemu z osobna za chęć udziału w projekcie. Udało nam się stworzyć zżytą i zaprzyjaźnioną grupę, która może się wspierać i wspólnie cieszyć się latem. Pogaduchom i uśmiechom nie było końca, a to dla mnie największa nagroda.
Za rok na pewno to powtórzymy!
Dziękuję za poświęcony czas i do przeczytania wkrótce.
Comments