Zwiedzanie Londynu z niemowlakiem w jeden dzień? To możliwe! TRASA, ATRAKCJE.
- paulinamarchewka
- 16 sie 2019
- 4 minut(y) czytania
Zamykając rozdział w Wielkiej Brytanii, byłoby grzechem nie wyjechać bez odwiedzenia i zwiedzenia stolicy tego kraju. Londyn jest na 3 miejscu w rankingu najczęściej odwiedzanych miejsc na świecie według strony TripAdvisor. Atrakcji jest tyle, że aby zobaczyć wszystko i wycisnąć maksa z tego miejsca trzeba tu być min. 4 dni. My mieliśmy dokładnie 10h, aby zobaczyć to co najpiękniejsze w tym cudownym mieście. I się udało!
Z wózkiem czy bez to możliwe :)
Spójrzcie na pierwsze zdjęcie - w tle "opakowany" Big Ben.
Ważne info: wstęp do galerii oraz muzeów jest zawsze darmowy.
Nasza trasa rozpoczyna się od dworca King's Cross, gdzie już czeka na Nas pierwsza atrakcja. Budynek jako architektura robi niesamowite wrażenie - nuta nowoczesnośći połączona wraz z angielską tradycją, ale.. to nie wszystko! Znajdziemy tam również peron 9 i 3/4, gdzie można sobie zrobić zdjęcie z walizką i dobrze znanym szalikiem Gryffindor oraz sklep o tej samej nazwie z najróżniejszymi rzeczami jak: ubrania, breloczki, przebrania czy nawet różdżki postaci z filmu np. Hermione Granger czy Dumbledore. Wszyscy, którzy kochają serie z Harrym Potterem muszą odwiedzić to miasto bo atrakcji jest dużo więcej.
Następnie wychodząc z dworca kierujemy się w stronę luksusowego hotelu o nazwie St. Pancras Renaissance. Budowla wygląda jak ogromny pałac, w środku również. Taka ciekawostka dla Was - hotel posiada 245 pokoi, w tym 38 apartamentów i za dobę zapłacimy ok. 2340 zł.
Idąc wzdłuż Euston Road mijamy Wellcome Collection z dość kontrowersyjną fotografią wywieszoną na witrynie. Budynek Gibbs Building ukazuje kolekcje podróżnika Wellcome, która zawiera rzeczy związane z rozwojem medycyny na przestrzeni wieków.
Następnie skręcamy w Gower Street i zatrzymujemy się na szybką kawę w Waterstones.
Kolejnym przystankiem jest British Museum. Nie jestem w stanie opisać tego miejsca, to trzeba zobaczyć! Ta trakcja zrobiła na mnie największe wrażenie, doprowadziła do łez. Samo zwiedzanie tego miejsca może trwać nawet do 4 godzin. My byliśmy godzinę, a już mi zabrakło tchu. Wychodząc głównym wejściem zdjęcie jest wręcz obowiązkowe. :)
Po wyjściu z muzeum kierujemy się na New Oxford Street (tutaj jest też Primark), a potem skręcamy w Charing Cross Road, na którym znajduję się Palace Theatre of London, gdzie wystawiana jest sztuka "Harry Potter i przeklęte dziecko". Podobno atrakcja warta każdej złotówki. Nie wchodziliśmy, ale wiem, że warto kupić bilety wcześniej przez internet.
Kolejny punkt to National Gallery, gdzie znajdziemy 2300 dzieł sztuki oraz naprzeciwko Trafalgar Square. Wielkość tego placu jest ogromna. Znajdziemy tam kolumnę Nelsona, pomnik króla Jerzego IV, gen. Havelocka i gen. Napiera, fontanne Lutyenesa, rzeźbe o nazwie Ciężarna Alison Lapper oraz 4 lwy odlane z brązu.
Idąc ulicą Pall Mall kierujemy się w stronę The Athenaeum Club i placu Waterloo. Schodząc schodami w dół widzimy St. James's Park, w którym jest Dover House i The House Cavalry Museum. Niestety, tylko przechodziliśmy po drodzę do Buckingham Palace. Tłumy niesamowite - bardzo ciężko było przejechać wózkiem, ale ufff.. udało się. O pobycie królowej w pałacu informuje Nas rodzaj flagi na maszcie. Jeśli jest obecna to wisi królewska tzw. Royal Standards. Jeśli nie, widzimy flagę brytyjską tzw. Union Jack. W dniu Naszej wizyty królowej nie było w pałacu. Dotknęliśmy bramy, widzieliśmy czerwonych wartowników i poszliśmy dalej poznawać Londyn.
Z pałacu Buckingham udaliśmy się na Westminster Abbey. Tam po drodzę są najbardziej zadbane i oblegane budki telefoniczne w Londynie. Reszta jest brudna, z naklejkami nagich kobiet oraz całe w graffiti. Następny przystanek to Big Ben i The House of Parliament, który znajduje się nad rzeką Tamizą. Niestety, trafiliśmy na remonty, ale samo uczucie bycia tam daje sporo satysfakcji. Kolejna droga to Westminster Bridge, gdzie już widać Coca-Cola London Eye. Koło ma 135m i posiada 32 kapsuły. A tak dodatkowo powiem Wam, że udzielono tam ok. 430 ślubów. Niedowiary!
Idąc wzdłuż rzeki trafiasz na najlepszy punkt widokowy jeśli chodzi o diabelski młyn.
Druga strona Tamizy to kolebka sztuki, relaksu i luzu. Znajdziemy tam restaurację, kawiarnie, skate park, The Royal Festival Hall, Hayway Gallery, National Theatre, Oxo Tower Wharf Globe Theatre oraz Tate Modern - muzeum sztuki nowoczesnej od 1900 roku do współczesności. Niesamowite miejsce gdzie można się zatracić w czasie. Wielkość muzeum jest ogromna. Bardzo żałuje, że nie mieliśmy czasu tam wejść.
Przechodząc przez Millennium Bridge kierujemy się na ostatni duży przystanek - St. Paul w centrum dzielnicy City of London. Budowa katedry trwała, aż 35 lat od 1675 - 1710 roku. Cudowny widok, jakby człowiek przenosił się do innego miasta.
W planach mieliśmy zobaczyć Tower Bridge i Tower of London. Niestety, czas już Nam na to nie pozwolił. Wybiła godzina 16:30 i nogi Nas kierowały przez mało turystyczną, ale równie urodziwą dzielnice na dworzec King's Cross.
Podsumowując: Wszędzie byliśmy z wózkiem, nie korzystaliśmy z autobusów czy metra. Mimo to udało się zobaczyć 7/10 top atrakcji w Londynie. Zdaje sobie sprawę, że jest dużo miejsc, których nie widzieliśmy jak np. Hyde Park czy Piccadilly Circus, ale jak na 10h to chyba i tak niezły wynik?
Oprócz biletów na pociąg wydaliśmy 30 funtów. Malutka poradziła sobie świetnie w wózku i była również bardzo zadowolona. Ma pamiątkowe zdjęcia i nawet zdążyliśmy ją położyć o odpowiedniej godzinie spać :)
Oto w skrócie plan dla tych co mają tylko jeden dzień na zwiedzanie miasta.
1. King's Cross - peron 9 i 3/4, sklep Harrego Pottera
2. St. Pancras Renaissance
3. Wellcome Collection
4. British Museum
5. Palace Theatre of London
6. National Gallery i Trafalgar Square
7. St. James's Park, Devon House
8. Buckingham Palace
9. Westminster Abbey
10. Big Ben i The House of Parliament
11. Coca-Cola London Eye
12. Brzeg rzeki Tamiza -The Royal Festival Hall, Hayway Gallery, National Theatre, Oxo Tower Wharf, Globe Theatre
13. Tate Modern
14, Tower of London, Tower Bridge
15, St. Paul
Comments